Wacław Potocki
Kto ma odwagę odczytać olbrzymią rymowaną kronikę tych wojen, skreśloną pod świeżym wrażeniem wypadków przez Samuela ze Skrzypny Twardowskiego, ten — śród sucho i
prozaicznie opowiadanych szczegółów akcji wojennej i politycznej — spotka dość często pełne prawdy i siły wykrzyki bólu, oburzenia i rozpaczy, wyrywające się z chłodnej piersi
dworzanina i panegirysty urzędowego na widok tego, co się dokoła niego dzieje:
_I niech sobie światowych ruin kto natworzy,_
_Mech stawi przed oczyma królestw inszych
zguby:_
_Troję upadającą i dom z nią Hekuby,_
_Popioły Nunancyjej, Sagunty zburzone,_
_Zunety, Karthaginy z gruntu wywrocone —_
_Opłakawszy daleko (Bog-li w swojej
pieczy_
_Już jej nie ma.) naszej stan Pospolitej Rzeczy. _
_Bo tam termin przejrzany prędkiej był ruinie _
_A ta kona powoli i dziesięć lat ginie.
_
_ _
_Światowi wszystkiemu_
_Ze Wschodu i Zachodu, z Południa, Północy _
_Nie było z to potęgi i naszej już mocy _
_Im odeprzeć _
_Co większa, nieprzyjaciel tam palił i
ścinał, _
_Tu żołnierz nie karany chlebów swych dopinał _
_I mizerne domowe przeżymał wnętrzności.
_
__
_ Czem miasta pierwej spustoszono _
_Toż wsi zrosły odłogiem i wszystko powoli_
_[...] Sprawowanie roli _
_W Polsce ustawało.
Prócz tego nierządy _
_Wielkie insze; od starych pokrzywione sądy, _
_Senat z dzieci dobrany, i mógł każdy żądze _
_Swojej dopiąć, kiedy miał, co chciał, za pieniądze.
_
_Snadno nędznym dokuczyć i popchnąć to ciało, _
_Które ni krwie, ni władze żadnej już nie miało.
_
_A przecie nie armaty i straszne te boje, _
_Jako więcej prywaty zgubiły nas swoje. _
_Doma Aleksandry za stołem bijemy, _
_A na wojnę bez prochów i lontów idziemy.
_
Dla społeczeństwa przenikniętego przekonaniem o swej wielkości i potędze jakże bolesnym być musiał taki nagły upadek, takie upokorzenie:
_Ach!
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 Nastepna>>